niedziela, 22 grudnia 2013

krok po kroku, krok po kroczku...

 
Do Świąt pozostał dosłownie moment. A ja dalej nie w klimacie. Po raz pierwszy Gwiazdka z dala od domu i wielkiej, głośnej we włoskim stylu rodziny. Smakować też będzie inaczej. Nie będzie karpia i klusek z makiem, typowe dania we Francji na Święta to ostrygi, wędzony łosoś i kaczka z kasztanami. Pewnie trochę połączymy polsko-francuskie podejście wzbogacając je naszością. I tym, że nic nie musimy. Nawet  nie wiem, czy zrobię pierniczki. W sumie, to nawet mi się podoba, chociaż jest mocno nietypowo.

Atmosferze nie sprzyja też 15 stopni na plusie.

Mamy za to choinkę ze światełkami i koronkowymi gwiazdkami, wzbudzającą maksymalną euforię u Młodzieży. Mamy opłatek. Byliśmy na świątecznym jarmarku. Ładnie.



 

I wysłaliśmy kartki. Ręcznie robione, ręcznie pisane, żadnych gotowców. Bardzo cenię takie życzenia, nawet krótkie ale napisane przez kogoś dla kogoś. Może być mejlem lub smsem, ważne żeby nie były to taśmowo wysyłane puste słowa, zwłaszcza wierszyki (z odkrywczymi rymami w stylu Narodzenia - życzenia, Święty - prezenty, choinka - rodzinka).

////////////

2 komentarze:

  1. Piękne kartki i jarmark. Z drugiej strony to ciekawe spędzić Święta inaczej niż zazwyczaj, zgodnie z tradycją innego kraju. Czemu nie? Zdrowych i Wesołych Świąt kochani!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kartki swiateczne piekne, tez takie bardzo lubie! Radosnych Swiat Wam zycze, niech beda spokojne, magiczne i pelne milosci ..! M

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za spędzony u mnie czas i każdy komentarz. Jeśli spodobał Ci się ten post, będzie mi miło jeśli go zalajkujesz / udostępnisz:) Pozdrawiam!